ISW ujawnia, jakie ustępstwa robi Witkoff Putinowi przed negocjacjami.


Specjalny wysłannik prezydenta USA Steve Witkoff oświadczył, że Rosja nie dąży do inwazji na Europę ani do wchłonięcia Ukrainy. Już odzyskała Krym i pięć obwodów Ukrainy, które uważa za swoje terytoria. Zostało to zaznaczone w raporcie Instytutu Studiów nad Wojną (ISW).
'Rosja w 100 procentach nie chce inwazji na Europę i nie potrzebuje wchłaniania Ukrainy. Odzyskała pięć regionów Ukrainy - Krym, Ługańsk, Donieck, Zaporoże i Chersoń - i osiągnęła to, czego chciała, więc nie pragnie więcej', powiedział Witkoff.
Eksperci ISW twierdzą, że Rosja mylnie twierdzi, że Krym i te obwody są rosyjskimi terytoriami. Witkoff wyraził fałszywe stwierdzenia Rosji dotyczące statusu okupowanych ukraińskich terytoriów oraz przeprowadzonych na nich referendów. Analitycy ostrzegają, że takie wypowiedzi Rosji mogą być podstawą do pełnoskalowej inwazji w 2022 roku i doprowadzić do niewystarczającej ochrony Ukrainy.
Wypowiedzi Witkoffa również stoją w sprzeczności z twierdzeniami prezydenta USA Donalda Trumpa, który dąży do zakończenia wojny w Ukrainie i osiągnięcia pokoju, co leży w interesie USA, Ukrainy i Europy. Te wypowiedzi Witkoffa podważają starania Trumpa w rozwiązaniu konfliktu w korzystnych warunkach dla USA.
Dodatkowo, Witkoff stwierdził, że ukraińscy urzędnicy uznali, że Ukraina nie stanie się członkiem NATO. Analitycy podkreślają, że takie stwierdzenia mogą być oznaką zakończenia wojny, ale tracą możliwość wpływania na Rosję w przyszłych negocjacjach.
Wcześniej Witkoff ujawnił 'centralne kwestie' negocjacji dotyczących zawarcia rozejmu.
Czytaj także
- Ukraińskie drony bojowe – nowy ból głowy dla Moskwy: jak drony paraliżują Rosję
- 'Zwrócił się łajdak': żołnierz Azowa Prokopienko surowo skomentował wymianę jeńców '1000 na 1000'
- Ukraina nie zdołała zrealizować mobilizacji: WSJ wyjaśnia, dlaczego 'Kontrakt 18-24' nie zadziałał
- Rosja w ramach wymiany przekazała Ukrainie dezertera, który dobrowolnie poddał się bojownikom
- Ukraina może stać się nowym Afganistanem dla Trumpa, a nawet gorzej — Bloomberg
- Zeleński wprowadził sankcje przeciwko Mośijczukowi i synowi Bohusłajewa