Posłowie dopuścili się przepychanek w Radzie Najwyższej — wideo.

Posłowie dopuścili się przepychanek w Radzie Najwyższej — wideo
Posłowie dopuścili się przepychanek w Radzie Najwyższej — wideo
Podczas posiedzenia Rady Najwyższej 16 lipca doszło do przepychanek w związku z rozpatrywaniem projektu ustawy nr 13157 dotyczącego kontroli nad zanieczyszczeniem przemysłowym. Poseł Ołeksij Honczarenko próbował zablokować mównicę, protestując przeciwko poprawce, która dotyczy wprowadzenia ceł na eksport soi i rzepaku.O tym poinformowali posłowie Jarosław Żeleźniak oraz Ołeksij Honczarenko.

Przepychanki w Radzie 16 lipca

'W Radzie odbywa się blokowanie mównicy z powodu naruszenia regulaminu. Faktem jest, że sala odrzuciła 'poprawkę sojową', ale próbowano zmanipulować regulamin i ją przeforsować', — relacjonował Żeleźniak.

Jak wiadomo, przepychanki miały miejsce między Ołeksijem Honczarenko a Danielem Hiatmancewem.

Sam Honczarenko oświadczył, że będzie blokować Radę, ale ta ustawa nie zostanie przyjęta. Podkreślił, że nie uda się oszukać rolników i nie zawiedzie swoich wyborców.

'Składam blokującą uchwałę. W każdym punkcie naruszenie regulaminu. To hańba. Nie pozwolę podpisać projektu ustawy teraz. Dalsze mają już zaplanowane wakacje. Albo niech przerywają wakacje, albo niech czekają miesiąc. To oznacza, że ustawa na pewno nie zacznie obowiązywać w najbliższym miesiącu', — podkreślił Honczarenko.

Przypominamy, wcześniej Novyny.LIVE pisały, dlaczego toczą się spory wokół projektu ustawy nr 13157 dotyczącej zanieczyszczenia przemysłowego. Biznes skarży się, że pod płaszczykiem troski o środowisko władze znów próbują zmusić uczestników rynku do płacenia więcej.Poinformowaliśmy także, że rząd zatwierdził listę ważnych minerałów oraz ponad 80 obszarów złóż, które zostaną wystawione na aukcje i konkursy.Podczas posiedzenia Rady Najwyższej doszło do przepychanek w związku z rozpatrywaniem kontrowersyjnego projektu ustawy dotyczącego zanieczyszczenia przemysłowego. Poseł protestował przeciwko poprawce, która miałaby wpłynąć na sektor rolny, wprowadzając cła na eksport soi i rzepaku. Polityk zadeklarował gotowość do zablokowania przyjęcia ustawy, podkreślając, że nie opuści swoich wyborców na czas problemów.


Czytaj także

Reklama