RF zaatakowała Charków - uszkodzona szpital i są ranni.


Rosjanie w nocy z 11 lipca zaatakowali Charków dronami. W wyniku ostrzału odnotowano zniszczone budynki, uszkodzony szpital, a także wiadomo o trzech rannych.
O tym w Telegramie poinformowała Halina Minaiewa, burmistrz Charkowa.
Skutki ataku RF na Charków 11 lipca
„Szanowna społeczności. Około 01.00 wróg ponownie uderzył w Charków”, – czytamy w komunikacie.
Jak poinformowała Minaiewa, w centralnej części miasta zniszczono 2 prywatne domy, a także znacznie uszkodzono budynki wokół.
„Znacznym uszkodzeniom uległ także budynek Charkowskiego Szpitala Centralnego. Mamy trzech rannych, którzy otrzymują pomoc medyczną”, – pisze burmistrz.
Ona dodała, że w jednym z innych osiedli miasta również miały miejsce trafienia „szachety”. W wyniku tego doszło do uszkodzenia prywatnych domów, jednak obyło się bez rannych.
„Wszystkie służby wyjechały i pracują na miejscu”, – podsumowała.
Przypominamy, że tej nocy pod ostrzałem dronów znalazł się także Mykołajów. Na obrzeżach miasta odnotowano pożar.
Również pisaliśmy, że wczoraj w południe, 10 lipca, wybuchy słychać było w obwodzie winnickim. Wojsko ostrzegało przed zagrożeniem ataków dronów.
Podczas nocnego ataku Federacji Rosyjskiej na Charków w obwodzie charkowskim 11 lipca zniszczono budynki, uszkodzono szpital i raniono trzy osoby. Burmistrz miasta poinformowała o stratach oraz aktywowaniu służb ratunkowych w miejscach zdarzeń. Podobne ataki były również odnotowane w innych miastach Ukrainy, w tym w Mykołajowie i Winnicy.Czytaj także
- Co jest potrzebne do zakończenia wojny - Sibiha odpowiedział
- Nawrocki wezwał Zełenskiego do rozpoczęcia ekshumacji ofiar na Wołyniu
- Polityczne ochłodzenie - czy USA zaostrzy sankcje przeciwko Rosji
- Wybory w czasie wojny — w Radzie złożono projekt ustawy
- Dowódca Federacji Rosyjskiej nakazał ścięcie jeńców - przechwycenie GUR
- Uciekając z 'uczelni' do przysięgi — czy to jest uznawane za dezercję