Ogłoszono datę ukończenia budowy zakładu produkcyjnego dronów Bayraktar na Ukrainie.


Tureckie przedsiębiorstwo Baykar planuje zakończyć budowę zakładu produkcyjnego bezzałogowych statków powietrznych Bayraktar na Ukrainie do sierpnia 2025 roku - informuje agencja Reutera.
Według dyrektora generalnego Haluka Bayraktara zakład jest już gotowy w 80%, a potrzebne wyposażenie zostało zamówione. Rozpoczęcie produkcji będzie zależało od rozwoju wojny, ale obiekt będzie gotowy w wyznaczonym terminie.
W zakładzie będą produkowane drony Bayraktar TB2 lub ich zmodernizowana wersja TB3, zdolna do przenoszenia większych ładunków.
Firma Baykar planuje również zainwestować 300 milionów dolarów przez następne pięć lat na rozwój silnika turbośmigłowego dla drona Akinci. Następnie firma będzie rozwijać silnik turboodrzutowy dla Kizilelma - bezzałogowego statku powietrznego do walk powietrznych, który obecnie przechodzi testy lotnicze.
Akinci i Kizilelma obecnie korzystają z silników produkowanych na Ukrainie. Niedawno firma podpisała również umowę z ukraińskim Państwowym Przedsiębiorstwem „Iwczenko-Progres” w sprawie wspólnego opracowania silnika turboodrzutowego, zaznaczył Bayraktar.
W długoterminowej perspektywie firma stawia na to, że autonomiczne drony zdolne do walk powietrznych zastąpią myśliwce.
„Na świecie jest 13 000 załogowych myśliwców, a my uważamy, że w ciągu najbliższych czterech dekad wszystkie one zostaną zautomatyzowane” - powiedział Bayraktar.
„Będą one mniejsze, będą wykorzystywane w bardziej ryzykownych misjach i będą łatwiejsze do produkcji. Ich liczba będzie kilkukrotnie wyższa niż liczba myśliwców, które mamy dziś” - dodał.
Czytaj także
- Korea Północna chce wysłać do Rosji 25 tys. pracowników do produkcji 'Shahedów'
- Trump podejmuje decyzję w sprawie Iranu. Biały Dom ogłosił terminy
- Trump opuścił szczyt G7 z powodu Zełenskiego i Macrona: FT poznało szczegóły
- SBU pokazała ekskluzywne zdjęcia i filmy z wymiany jeńców
- Korea Północna wyśle 25 tys. pracowników do Rosji: czego chce w zamian
- Ministerstwo Spraw Wewnętrznych wyjaśniło, jak wykrywają rosyjskich żołnierzy wśród przekazanych ciał poległych