NATO oceniło reakcję Rosji na wydarzenia w obwodzie kurskim.


Wodzący siłami zjednoczonymi NATO w Europie, generał Christopher Cavoli, powiedział, że Rosja reaguje powoli i rozproszenie na operację Ukrainy w Kursku. Wyjaśnił, że jest to związane z brakiem jasnego zrozumienia w Rosji, kto powinien być odpowiedzialny za działania bojowe, a także z brakiem sił, które Rosja mogłaby zaangażować przeciwko operacji. Cavoli podkreślił, że pozostali wojskowi w Rosji nie mogą być szybką reakcją, ponieważ są na służbie wojskowej i nie mają prawa walczyć w Kursku.
Cavoli zauważył również, że rosyjskie władze przerzuciły wiele sił powietrznych do obwodu kurskiego, ale nie wiadomo jeszcze, ile sił naziemnych zostanie zaangażowanych i jaki będzie miało to skutek. Wyraził pewność w zdolności Ukrainy do pokonania wyzwań i podkreślił szybkie i stanowcze wsparcie sojuszników w obronie Ukrainy.
Stan armii ukraińskiej i wsparcie sojuszników
Cavoli zauważył innowacje, które Ukraina wykazała w sferze wojskowej, technicznej i taktycznej. Podkreślił, że Ukraina ma zdolność pokonania wyzwań dzięki pomocy wielu krajów, które połączyły siły w wsparciu dla Ukrainy.
Źródło: Voice of America
Czytaj także
- Obszar terenów zaminowanych na Ukrainie zmniejszył się o 20%
- Ataki wrogich dronów: dlaczego skuteczność obrony powietrznej spadła o połowę
- SI przeciw minom: ukraińska technologia Mines Eye zmienia zasady odminowania
- Obowiązek wojskowy: Które regiony biją rekordy w liczbie kar od TCK?
- Rosja aktywizowała użycie podwodnych nosicieli rakiet 'Kalibr' na Morzu Czarnym
- Charków pod ostrzałem: siedem wrogich dronów zaatakowało miasto