W Rosji zdetonowano dowódcę, który był odpowiedzialny za masowe zgony ludzi we wsi Groza.
04.01.2025
2011

Dziennikarz
Szostal Oleksandr
04.01.2025
2011

Dowódca baterii dywizjonu 112. brygady rakietowej 1. armii czołgowej zachodniego okręgu wojskowego ZSRF znajduje się w stanie krytycznym po wybuchu we wsi Szuję w obwodzie iwano-frankiwskim. Ponadto był oskarżony o zbrodnie wojenne w obwodach sumskim i charkowskim, w tym we wsi Groza, gdzie zginęło 59 cywilnych Ukraińców, w tym 8-letni chłopiec.
Kapitan Nagajko urodził się w Rosji i przeszedł szkolenie w uniwersytecie kosmicznym oraz w akademii artylerii wojskowej. Obecnie jego stan oceniany jest jako krytyczny. Prace ratunkowe we wsi Groza zostały zakończone, a znaleziono 35 ciał ofiar. Podczas ostrzału Iskanderem zginęło 51 osób, w tym 8-letni chłopiec. Trzy osoby uznawane są za zaginione, a sześć rannych znajduje się w szpitalu. Atak na wieś Groza został przeprowadzony przez okupantów, którzy pomylili się w obiekcie swoich ataków, uważając go za pozycje ukraińskich wojsk.
Czytaj także
- Foreign Policy wyjaśnił, dlaczego Rosja nie może pokonać Ukrainy
- W Charkowie liczba ofiar śmiertelnych wzrosła, a dwóch rannych jest w ciężkim stanie
- Siły obrony uderzyły w lokomotywę z techniką okupantów
- Jeńców dowódca statku zaskoczył powodami, dla których postanowił walczyć w piechocie
- W obwodzie lwowskim temperatura wody w studni wzrosła do 40°C
- Poseł opowiedział, na jaką maksymalną pomoc od Trumpa może liczyć Ukraina