Ruch uchylający dominuje na Ukrainie. Znany wojskowy wyjaśnił, co nie tak z mobilizacją.


Polityk Ihor Lucenko proponuje stworzenie sprawiedliwej polityki dla zapewnienia sektora gospodarczego i siły militarnej Ukrainy
Ihor Lucenko, polityk, działacz społeczny i aerorozpoznawca, podkreślił konieczność budowy sprawiedliwej polityki, która zapewni rozwój gospodarczy kraju oraz siłę Sił Zbrojnych. Ukraińska armia liczy 1,2 miliona osób, z czego 800 tysięcy znajduje się na froncie. Gdyby znaleziono dodatkowe 800 tysięcy zdrowych ludzi, mogliby przeprowadzać rotacje i walczyć przez rok. Niemniej jednak, obecnie ukraińskie społeczeństwo musi znaleźć mechanizmy do zaangażowania większej liczby żołnierzy, ponieważ wielu wojskowych unika powrotu z frontu. Z punktu widzenia Lucenki, około 80% uszkodzeń od pozycji i sprzętu nieprzyjaciela jest zadawanych przez drony.
Ukrainie potrzebny jest zasób mobilizacyjny, ale Unia Europejska utrudnia wstęp cudzoziemców do SZU
Ukrainie potrzebny jest zasób mobilizacyjny, ale wstęp cudzoziemców do Sił Zbrojnych Ukrainy jest utrudniony przez Unię Europejską. Gdyby była właściwa pomoc, nasz kraj mógłby co miesiąc angażować tysiące zagranicznych ochotników.
Problem zaangażowania żołnierzy na froncie
Obecnie ukraińskie społeczeństwo ma problem z zaangażowaniem wystarczającej liczby żołnierzy na froncie. Ihor Lucenko uważa, że należy stworzyć mechanizmy, które pozwolą na rotację żołnierzy i angażowanie wolnych ludzi do służby wojskowej. Podkreślił także, że drony stały się nieodłączną częścią wojny, ponieważ wiele uszkodzeń jest zadawanych za pomocą tego sprzętu.
Czytaj także
- Okupanta po wymianie przesłuchano, pobito i wysłano na front
- Vereshchuk wzięła broń w rękę
- W Moskwie z powodu ataku dronów wstrzymano pracę trzech lotnisk
- Włoch nauczył się ukraińskiego i walczy w Siłach Zbrojnych Ukrainy
- W Gruzji piosenkarz zorganizował performance z flagą RF. Moskwa oburzyła się i wszczęła śledztwo
- W pobliżu wybrzeża Indii zatonął statek z niebezpiecznym ładunkiem, na pokładzie byli Ukraińcy